Włosy podcinam regularnie, włosy myję co 2 dni, a mimo to moje końcówki są suche, szorstkie i nijakie. Nie chcę znów ich podcinać, bo zapuszczam włosy, a gdybym podcinała je za każdym razem gdy się zniszczą dałoby to efekt odwrotny.Są jakieś sposoby by końcówki tak się nie niszczyły? Chciałabym mieć ładne włosy w całości, ale te końcówki mi na to nie pozwalają, proszę o rady.