A więc mam 10lat i jestem w 3klasie. I dzisiaj pani mi powiedziała że jestem bardzo ale to bardzo kiepska z matmy. Jak się poprawić? Już niedługo 4 klasa a ja ledwo obliczam najprostsze przykłady (nie chodzi mi o to np. 1+1 tylko o inne). Jak się poprawić? Ja z polaka jestem świetna ale z matmy o 100 razy gorsza. Jak się wreszcie nauczyć tej matmy? Tylko proszę nie piszcie np. Ona w trzeciej klasie i matmy nie umie! Bo ja na serio chcę się nauczyć choć kujonem nie jestem :). Proszę o pomoc.