Księżniczką Ciemności mnie zwąWybranków swoich do mnie ślą Na lekcję srogą do mnie przychodzą I nigdy stąd nie wychodzą Duszami ich władamZe zmęczenia opadamJestem jak ptakLecz duszy mi brakOptana mrokiemWięc nie przechodź bokiem Ukarany zostanieszReprymendę dostaniesz Gdy egzamin zdasz Miejsce w mym sercu maszW ciemność się zapadnieszW noc popadnieszNie lękaj sięOsiągniesz mnie Księciem mym będziesz Na szczyt serca wejdzieszMiłością cię obdaruję Nieśmiertelność ofiarujęLecz mnie żywej nie posiądziesz Mój ty drogi,nieśmiertelny Książe...