kochałam się z moim chłopakiem we wtorek tydzień temu. mieliśmy gumki, miał to być też stosunek przerywany ale nie wiem czy zdążył na czas wyjąć i czy nie doszedł w środku...nie jm pewna. poza tym wcześniej, maksymalnie 10min wcześniej miałam nasienie w buzi, niby ze śliną to raczej już popłynęło, ale potem musiałam te gumke nawilżyć. między piątkiem a poniedziałkiem powinnam dostać okres, ale wciąż go nie ma. niby czasem mi się spóźnia i wgl mam o jakieś 5 dni nieregularne, ale stres jest ogromny mimo to...chciałabym wiedzieć w ilu % w takim wypadku, gdyby np gumka pękła (nawet jeśli udało mu się wyjąć zanim doszedł, ona i tak mogła pęknąć, a wydzielina która wydostaje się z penisa podczas wzwodu ponoć też ma plemniki, tylko mniej) . testów nie zrobie bo nie mam kasy poza tym teraz jeszcze i tak nic by nie wyszło.nie hejtujcie mnie, mam za dużo stresu z tym. proszę tylko żeby ktoś mnie może jakoś uspokoił ;c