Przyjaźnimy się 12 lat. zawsze chodziłyśmy razem wszędzie, trzymałyśmy się razem, pomagałyśmy sobie , miała do mnie czas , miałyśmy swoje numery telefonu .. ale od 7 kwietnia 2010 r wszystko się popsuło od chwili, gdy tego dnia zaczęła chodzić z takim jednym chłopakiem Adamem, i zrobiła się fałszywa , wredna przynajmniej dla mnie i dla jej byłego , zastanawia mnie co ja jej takiego zrobiłam (?) Nic. w marcu 2010 r obiecała mi , że w tamte wakacje poda mi swój numer jak zmieni, jak się okazało nie podała ;c nie chce dać nikomu, choć nikt tak naprawdę jej numeru poprzedniego nie rozdawał czy coś w tym stylu. Powiedziała mi że tylko jej chłopak Adam ma jej numer , jej rodzina , i jego rodzina, powiedziała mi że na razie nie chce mieć z nikim kontaktu. ;cZawsze miała włosy do ramion, nie zapuszczała, a teraz mówiła mi z 2 miesiące temu że ma długie aż do końca pleców , a jak ją widziałam w CCC to miała takie same jak miała do ramion, nawet moja mama jak ją widziała na cmentarzu to potwierdziła że ma krótkie włosy. a teraz mi mówiła że schudła dużo, a moja mama ją widziała z 2 tygodnie temu i powiedziała że ona jest ubita (gruba) . Dlaczego ona mnie tak okłamuje (?) chyba nigdy się nie dowiem. chciałam z nią o tym pogadać, ale z nią się nie da , bo strasznie się ceni zę jest bardzo miła , ale taka nie jest .jak mam na nk czy na fejsie więcej znajomych od niej to mi patrzy na znajomych i dodaje ich z mojej listy bez różnicy czy to nk czy facebook. Teraz nie ma do mnie czasu, chciałam się z nią spotkać 25 maja to powiedziała że jej nie pasuje, że dopiero w lipcu. a w zeszłym roku obiecała mi że przyjedzie do mnie rowerem bo ma tak blisko do mnie ale nie przyjechała... a do innej koleżanki co ma z 12 km to napisała jej że do niej przyjedzie z tym Adamem. a do mnie ma 2,5 km i tak jej ciężko przyjechać ; cc nie rozumiem jej ;cc Nie poznaje jej .. to nie jest taka przyjaciółka jak w gimnazjum, jest inna.