Witam, wybór szkoły coraz bliżej, a ja mam dylemat.Interesuje mnie architektura, myślałam też o informatyce czy inżynierii, ale to już chyba nieważne. Zostańmy przy architekturze. Na np. Politechnice Warszawskiej biorą pod uwagę matematykę, język obcy i dowolny przedmiot, ale na wielu innych uczelniach biorą pod uwagę również fizykę, rzadko geografię.Matematykę lubię i nie mam z nią jakichś większych problemów, fizykę - mniej i trochę się jej boję. Uwielbiam za to geografię. W liceach w moim mieście mogę znaleźć kierunki takie jak MatFizInf, MatFizAng, MatGeoAng (tak jest napisane na ich stronach) i nie wiem, który wybrać. Boję się, że z fizyką nie dam rady, a jako że uwielbiam geografię to miałabym jakąś przyjemność z chodzenia do szkoły gdybym ją rozszerzała. Olimpiada z geografii również wygląda kusząco. Z drugiej strony, wydaje mi się, że po rozszerzonej maturze z fizyki łatwiej byłoby mi później się gdziekolwiek dostać, i na architekturę, i na np. informatykę gdybym jednak zmieniła zdanie (szanse są dość małe, ale nigdy nie wiadomo). Nie mam pojęcia, co mam zrobić. Jaka jest rozszerzona fizyka? Jakieś doświadczenia, porady? Pomocy :(