Jestem uzależniony od komputera i zauważyłem, że mam objawy rozwijającej depresji oraz zaburzeń lękowych. Jeżeli chodzi o podejrzenia depresji u mnie jest to spanie całe dnie, a zwłaszcza ostatnio ponieważ przez ostatnie 4 dni, dzień w dzień spałem około 12/14h w dodatku złe samopoczucie i ciągłe myśli, że nic nie ma sensu skoro i tak umrę więc po co się starać co męczy mnie już od dłuższego czasu. Mam problem też z zaburzeniami lękowymi ponieważ bardzo boję się rozmawiać z innymi (boję się kompromitacji, że ktoś w jakiś sposób mi dogryzie lub zada banalne pytanie na które nie jestem w stanie odpowiedzieć). Rzadko chodzę do szkoły ze względu właśnie na strach przed ludźmi, ale także przez to, że jestem uzależniony od komputera i najlepiej spędził bym ten czas właśnie przed nim, ale nie chcę tak żyć, a nie daję sobie z tym rady. Wiem, że jeżeli chcę sobie pomóc to muszę z tym pójść do psychiatry, ale boję się o takich sprawach rozmawiać z kimkolwiek, a w dodatku pójść do niego. Chciałem wczoraj porozmawiać o tym z mamą no i odkładam to aż do dzisiaj, a w dodatku dowiedziałem się, że idzie właśnie do pracy i zaraz wychodzi i nie chcę żeby się martwiła, a zwłaszcza w pracy, ale nawet gdyby do niej nie szła to i tak nie byłbym w stanie z nią o tym porozmawiać, a co dopiero z psychiatrą. Co mam zrobić bo nie chcę tak żyć?