Mam 163 cm wzrostu i 14 lat. Do tej pory chodziłam na koszykówkę do mało znanego klubu, i to bardziej rekreacyjnie niż sportowo. Jako iż pewien okres w moim życiu się zakończył, chciałam grać w koszykówkę już na poważnie, w dosyć znanej drużynie z mojego miasta. Problem jest taki, że gdy rekrutowali nowych było tam sporo dziewczyn, wysokich dziwczyn przy których wyglądałam jak kurdupelek. Tylko że one nie potrafiły nawet poprawnie wykonać dwutaktu. I tutaj moje pytanie, czy mam mam w ogóle szansę przy tych dziewczynach?