Hej! Jeżdżę od 5 - ciu lat, i od dwóch lat w małym sporcie. Oraz mam zdane BOJ, termin na SOJ dopiero w ferie, ale nieważne. Już od dłuższego czasu nachodzi mnie myśl trwałego związania się z jakimś koniem. Dodam, że nie jest to "słomiany zapał" - od ponad roku zbieram pieniądze i gromadzę argumenty. Zależy mi na tym, żeby koń potrafił więcej niż ja, ponieważ nie chce 4 latka z zerowymi umiejętnościami. Dodam, że w wakacje wzięłam w trening kucyka mojej znajomej, jej mama o to mnie prosiła. Kucyk zrzucał dzieci, bał się spryskiwaczy i wody. Po wakacjach - misiek do dzieci, polubił wodę i nie zrzuca nikogo. Z góry dziękuję. :-)