W Kaczogrodzie mieszkał sobie kaczor. Miał na imię Donald, i był, największym pechowcem! Nie miał dużej forsy! Mieszkał sobie z dziećmi, które stanowiły jego przeciwieństwo. Gdy oni pracowali, to Donald spał sobie. Nie miał lekko! Wszyscy się zbuntowali, wygonili go. Na innej wyspie założył sobie dom! I zaczął nowe życie. I tak sobie żyje do dziś.. Aż w końcu zatęsknił i wrócił do ojczyźny. Zaczął tam, od tej pory życie szczęściarza!