...budzisz się w dziwnym miejscu, dookoła nie ma niczego oprócz białego światła. Nagle słyszysz głos dobiegający ze wszystkich stron: "Witaj. Stoisz przed obliczem samego Boga. Zginąłeś wraz z rodzicami w wypadku.". Gdy dochodzi do ciebie, z kim masz do czynienia, zaczynasz błagać: "Ja chcę żyć! Pozwól mi wrócić na Ziemię!". Po kilkuminutowej ciszy Bóg odpowiada: "Mogę ożywić ciebie albo twoich rodziców. Możesz wrócić na Ziemię, ale nie będziesz miał już rodziców. Jeżeli zdecydujesz się tutaj zostać, to twoi rodzice wrócą na Ziemię, ale stracą ciebie". Jaką podejmujesz decyzję?