Tak, byłam już u jednego lekarza i zalecił mi masaże, bo mam tak spięte mieśnie że ingerują w odcinek szyjny kręgosłupa. Ale moim zdaniem przyczyna może być inna i czekam na kolejną wizytę. Mam ból cały dzień i całą noc, z każdym dniem coraz gorszy. Mam czasami wrażenie jakby "piekącego zimna" w szyi, w głowie z tyłu i w kręgosłupie. Środki przeciwbólowe nie pomagają, więc przestałam już je brać. Funkcjonuję normalnie, chodzę, schylam się i mam trening 2 razy w tygodniu, ale bardzo mnie to męczy, bo nie mogę normalnie się wyspać. Macie jakieś sposoby?