Mój chomik dżungarski ma ok. pół roku. Był oswojony i wszystko było dobrze, nie gryzł ( raz na jakiś czas się zdarzyło ale lekko i naprawdę rzadko ). I po roku zaczął gryźć bez powodu. Ma jedzenie/wodę/kołowrotek/domek i nawet wapienko do gryzienia ale nie wiem czemu gryzie nagle mnie i czasem nawet do krwi. Gdy chce go wyjąć lub po prostu wkładam ręce do jego klatki (jak zawsze robiłam) zaczyna gryźć całe moje dłonie. Nie wiem dlaczego i co mam z tym faktem zrobić. Proszę o pomoc.