Miałam już okres z 8 razy i nigdy mnie nie bolał brzuch. Leciało mi tak mało, że wystarczały nawet tylko 3 podpaski na dzień! Teraz od 3 dni mnie bolał brzuch i w ogóle nie miałam śluzu. Dzisiaj rano dostałam okresu. No i krew się leje jak wodospad. Co 10 sekund czuje, że mi leci. Zmieniam podpaskę co około 7 minut i mnie to przeraża bo cała jest totalnie zakrwawiona nawet już majtki mam we krwi plamy w niektórych miejscach. I wycieram się przy każdej zmianie podpaski zużywając całą rolkę do papieru tylko na jedną wizytę w kiblu... jak wstaję żeby wyjąć nową podpaskę to mi nawet parę kropel krwi kapie na podłogę. Nigdy nie miałam tyle krwi i mnie to przeraża... i na dodatek strasznie boli mnie brzuch. A, i nie chcę mówić o tym rodzicom, nie że się wstydzę lub coś tylko nie lubię z nimi o tym gadać a na dodatek nawet nie wiedzą że mam okres... macie może jakieś rady jak się wyluzować?