w następnym tygodniu (wtorek/środa) jest pogrzeb naprawdę bliskiej krewnej i nie pójdę do szkoły.znając życie parę osób będzie wypytywać, a ja po prostu nie lubię dzielić się prywatnymi sprawami z ludźmi ze szkoły.i okej, mogę powiedzieć, że ''sprawy prywatne''. problem w tym, że parę osób, do których nie mam absolutnie żadnego zaufania, będzie wypytywać. i odpada tłumaczenie, że to przez chorobę, bo będę na rozpoczęciu i przyjdę następnego dnia, więc bezsens trochę.