W czwartek 22 sierpnia zauważyłam że mam poplamioną bielizne, była to krew. Zdałam sobie sprawę że dostałam pierwszą miesiączke, więc założyłam podpasie. Oczywiście ciągle patrzyłam czy trzeba ją wymienić ale przez cały dzień krwi było niewiele, była po prostu taka plama która nie przeciękła. Drugiego dnia to samo. I dzisiaj okres się skończył. Trwał 2 dni i był skąpy. Zazwyczaj te miesiączki innych dziewczyn są takie że muszą wymieniać podpaske/tampon co 1/2/3 h i przeciekają mocno a u mnie taka delikatna. CO TO MOŻE OZNACZAĆ I CZY TO NORMALNE, NIE ŚMIAĆ SIĘ BO MYŚLAŁAM ŻE WSZYSTKO WIEM A JEDNAK NIE...