Czy myślisz, że wszyscy płacą podatek? Otóż nie. Pomijam takich ludzi jak dyplomaci czy żołnierze na misjach, ponieważ oni rzeczywiście za swoją działalność powinni być z podatku zwolnieni. Ale ku*wa duchowni? Księża czy biskupi nie płacą podatków (no chyba że pracują jako nauczyciel). Jedyne co płacą to śmiesznie niskie kwoty na początku roku (tzw. ryczałt). Ale co z np. tacką, kasą z kolędy czy opłatami za sakramenty! Nawet papież Franciszek się temu sprzeciwia, ale rozumiem, że Kościół w Polsce jest tak uprzywilejowany, że kasę to tylko dostaje (lub samochody od bezdomnych).Jaka to sprawiedliwość? Pedofile i nawołujący do agresji oraz nienawiści są jakoś uprzywilejowani?