To więc tak, sprawa wygląda następująco, zakochałam się obsesyjnie w dyrektorze i często sterczę przed jego gabinetem, a on sie wkurza i każe mi spacerować na drugim końcu korytarza co mnie bardzo boli, mimo iż się staram tg nie robić i on się do mnie źle zachowuje i wracam zapłakana ze szkoły. Mama się nie zgadza na zmianę szkoły, bo mówi, że nigdzie indziej nie mam szans, mało tg mówię, żeby chociaż zapisała mnie na oddział dzienny psychiatryczny, tam też są lekcje, a choruję na zaburzenia podobne do schizofrenii na podłożu organicznym i silne stany lękowo - depresyjne ( zdiagnozowane ) oraz silne zaburzenia koncentracji i nei jestem w stanie chodzić do szkoły mimo iż bardzo chcę, myślę, że w innej bym dała radę żeby go nie widzieć albo na tym oddziale dziennym chociaż, nie dajęsobie rady z nauką ,dlatego myślę o tym oddziale dziennym, Mama mówi, że tam wrócę padnięta do domu i się niczego nie bd uczyć, a ja się bardzo chcę uczyć, ale to mi przeszkadza, wiem, że są gorsze problemy od takich, ale nie razęsobie, zresztą dużo osób mi radziło żebym zmieniła sql, ale ja nie chciałam wtedy. Proszę o normalne odpowiedzi , z góry dziękuję ;)
Mało tg chcę się podleczyć.