Już od kilku miesięcy mam wrastający paznokieć u lewej stopy u dużego palca z obu strony wcinające się rogi paznokcia. Prawdopodobnie przez to że raz za krótko sobie go obcięłam. Skóra która zarosła paznokieć jest lekko opuchnięta i ciemnoczerwona. Co chwilę leci z tych rogów krew i ropa. Jak lekko się dotknie tego palca to od razu czuć straszny ból. Nawet skarpetek nie mogę nosić bezboleśnie. Ktoś mi mówił że powinnam codziennie moczyć tą stopę w szarym mydle ale nie zawsze mam czas i chęci żeby to zrobić. Czy to jest jedyny sposób na leczenie takiego palca? Proszę pomóżcie!