• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Jestem wkurzającym dzieckiem. Jak to zmienić?

0 głosów
Nie chce, ale mam już dość słyszenia "Jezu", kiedy zrobi mi się przykro. Zacznijmy od tego że jestem prawie 13 letnią dziewczynką, która wygląda na co najmniej 16 lat i to mnie wkurza. Ale to taki szczegół, ogólnie inni mnie niespecjalnie obchodzą, nie chodzi mi oto że jak np. Ktoś się wywali to mam to w dupie, bo tylko ja się liczę i wgl. Po prostu nie mam z nikim wspólnych zainteresowań, więc doszłam do wniosku że samotne życie bardziej mi odpowiada. Od 1 kl dziwnie się zachowywała. W sumie to normalne, że dziecko chodzi i coś do siebię gada i śpiewa, ale ja z tego nie wyrosłam. Dopiero gdy szkolny pedagog uświadomił mi że to dziwne, przestałam tak robić. Więc mam swój świat, nie lubię sportu(czasem pobiegać poćwicze i tyle, do gier zespołowych zawsze wybierana jestem na końcu, jestem otyła i wgl latanie za piłką to dla mnie nuda). I nie, jeśli zacznę wychodzić na dwór czy coś to nic nie da. Często wychodzę(na świeżym powietrzu jest leprza zabawa), tylko że ja raczej bawię się w jakieś głupoty, a nie w piłkę gram. W szkole traktują mnie jak małego dzieciaczka. Wkuża mnie to ale inaczej się nie da. Mam dość wysoką samoocenę i jak ktoś mówi o mnie coś złego, albo coś mi nie wyjdzie, to mam już w oczkach takie łezy. Dlatego jestem Dość posłuszna. Jeśli łamie zasady to tylko jeśli, jestem na 100 % pewna że nikt się nie dowie. No i jeszcze mam taki problem, że moje czyny, często pozbawione są finezji. Gdy się wkuże(tylko gdy nie ma obcych w pobliżu) bije siostrę, a potem płaczę. Tego się nie da kontrolować, liczenie do 10 i inne żeczy nie działają. Kary mamy też nic nie dają. Nawet jak mi zabierze telefon, to ja albo wyciągnę jakieś figurki, albo pujde pisać xringowe fanfiction, albo kto jeszcze wie... Proszę, mi to nie przeszkadza, ale ja nie chce być postrzegana jako rozwydrzony bachor(nwm jak to ująć). Moja przyszłość też najleprzą nie jest. Zdecydowanie wolę wymyślać historie niż jej się uczyć. Najbardziej lubię J. polski i angielski. To są jedyne przedmioty, z których jeszcze mam porządne oceny i wgl. A zara 7 kl i masakra. Daje naj!
pytanie zadane 6 czerwca 2019 w Inne pytania przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...