"Okresuje" od ponad dwóch lat. Zawsze miałam co 28 dni, czasem 27 dnia wieczorem, czasem z początkiem 29 dnia... A teraz już dwa tygodnie nic. Od razu mówię! W ciąży na 100% nie jestem.Czy brak tego okresu może być spowodowany np. ciągłym zdenerwowaniem?