Ogolnie poznaje wielu ludzi i przychodzi mi to z łatwością ( czy to w grze czy w prawdziwym życiu). Juz po paru rozmowach sa w stanie powiedzic mi ze bardzo lubia ze mna rozmawiac itd. Czasami jak utrzymałam kontakt dłużej to wyznawano mi miłość i byli to zarowno chlopacy jak i dziewczyny. I tu zaczyna sie problem... Mam tendencje do szybkiego "nudzenia sie " znajomościami. Przez moment (od paru dni do paru miesiecy w zależności od tego czy znam te osobe na zywo) pisze mi sie z tym kims naprawde dobrze. Potrafie przepisac lub przegadac z kims obcym caly dzien. Jednak kazda kolejna konfrontacja napawa mnie uczuciem niecheci mimo ze teoretycznie powinnam chciec sie zaprzyjażnic... To dzieje sie automatycznie i konsekwencja jest to ze nagle zrywam kontakt lub dosc drastycznie go ograniczam. Jesli spotykam te osobe w szkole to oczywiscie jestem mila ale nie podchodze pogadać z wlasnej woli. Niestety nie czuje w zwiazku z tym jakiegos zalu-poprostu te znajomosci sa dla mnie jakos tak zbyt bardzo nie ważne... Podobno złamałam tym pare serc i to eh no dosc dziwne dla mnie. Po paru takich sutuacjach zauwazylam ze chyba cos jest nie tak i stad te pytanie. Chciałabym dowiedziec sie czy mam sie czym martwic czy to moze poprostu moja dziwna natura :/ Prosze o odpowiedz jak bedzie sensowna to moze xddd