Wyglądało to tak : Weszłam do gabinetu z mamą była tam pani pielęgniarka i lekarka.. Pielęgniarka siedziała a lekarka i mama była ze mną za parawanem, kazała mi ściągnąć bluzkę i spodnie. ( mierzenie, ważenie i wzrok miałam kiedyś tam więc tego już nie było ) Sprawdziła czy mam prosty kręgosłup,uciskała szyję, kazała robić skłony i sprawdzała stopy.. póżniej kazała się położyć na leżance uciskała brzuch myślalam ze koniec ale powiedziała że sprawdzi dojrzewanie więc się zgodziłam wiedziałam że to dla mojego dobra kazała mi lekko opuścić majtki popatrzyła czy mam włosy.. lekko osunela stanik obejrzala piersi i powiedziala ze moge sie ubrac. A jak to wyglądało uwas?