Dla mnie niedawno wielkim odkryciem było, że przy normalnej, niewielkiej aktywności powinno się wypijać ok.2, nawet 2,5 l wody i dalej, w związku z tym, jak często powinno się oddawać mocz: co 1,5 do 2 h.Po kilku dniach picia wody trochę na siłę i chodzenia do toalety też trochę na siłę (tzn.raczej w stylu "chce mi się, ale nie chce mi się ruszyć tyłka, żeby iść do toalety", a nie "nie chce mi się, ale idę") w sumie mi to nieźle wyszło i ogarnęłam, że dzisiaj już bez żadnego wysiłku wypiłam już ok.1,75 l płynów, głównie wody.kategorii mi brakuje, ale powiedzmy, że picie wliczę w dietę