Hej, otóż mam rocznego owczarka niemieckiego i zawsze chodziłam z nim na spacery itd, nie wyrywa się do innych psów i nie ciągnie na smyczy, problem jest w tym że jakiś czas temu spacerując z nim po polach(bo to moje i jego ulubione miejsce na spacery) podbiegł do nas bezpański pies, zaczął warczeć na nas i 'naskakiwać' na mojego psa, ja odeszłam pare metrów dalej i zawołałam mojego psa, przybiegł do mnie, ten bezpański pies biegł za nami i strasznie się bałam, ale na szczęście odpuścił przy głównej drodze. W takich sytuacjach nie mam możliwości podnieść mojego psa gdyż mam zaledwie 13 lat a daję sobie radę z utrzymaniem go na smyczy tylko dlatego że gdy był szczeniakiem przykładałam wiele pracy i czasu w jego wychowanie. Myślałam nad gazem pieprzowym, stosowałabym taki na bezpańskie psy, ale czy to napewno odpowiednie? Błagam pomóżcie bo bardzo chcę wychodzić z moim pieskiem na spacer ale mieszkam w małej miejscowości i takich kundelków bez właściciela jest mnóstwo.