Jak widzę na internecie jakieś filmiki z porodów to w większości są to porody w pozycji leżącej. Nie ważne czy u nas czy za granicą. Tak mnie to zastanawia- czy kobieta może sobie wybrać pozycję, w jakiej chce rodzić? Czytałam, że pozycja fizjologiczna to pozycja kucająca (ewentualnie stojąca) a leżąca jest wygodna jedynie dla personelu, dla rodzącej nie, bo skóra krocza jest bardziej napięta, przez co krocze częściej pęka, dlatego w Polsce robi się 9 na 10 kobietom nacięcie krocza. Czytałam historię, jak rodząca powiedziała, że chce kucnąć, bo jej będzie wygodniej a położna na to:"A co pani myśli, że ja kręgosłup na loterii wygrałam, żeby się schylać do pani krocza?!"Jak dla mnie to chore. Sama bym wolała rodzić tylko w pozycji kucającej i nie mogłabym, bo np. położna czy lekarz mają swoje widzimisie?Czy trzeba koniecznie wybrać prywatny szpital, żeby mieć dogodne warunki do rodzenia?