https://www.youtube.com/watch?v=59khC-2TImoTrio Mieczysława Kosza"Preludium c-moll,F.Chopina" 1971...Kiedys mielismy taki zwyczaj..Nie poddawać się listopadowi:)Odwiedzalismy cmentarze gdy powoli robiło się pusto,gdy ogarniały nas ciemności i wszędzie pachniał wosk ze zniczy...I jeszcze tak aby zdążyć pobyć ze sobą wieczorami...Jesien prócz lat związanych z konkursami chopinowskimi,zawsze była najbardziej jazzowa.Mieliśmy marny sprzęt ale za to wspaniałe,jedne z najpiękniejszych w Europie,płyty...Trio Mieczysława Kosza,niewidomego genialnego pianisty,błysneło na Jazz Jamboree w 1967 roku.Na płyte przyszło czekać...4 lata.Komuna nie znała litości także i w tej dziedzinie.Zostawmy to jednak...Dla mnie to,obok 2 plyt Zbigniewa Namyslowskiego,polska plyta jazzowa wszechczasów.Mamy tu parafrazy Liszta,Borodina,Chopina i..Lennona/Mc Cartney'a...Na drugiej stronie plyty,utwory skomponowane przez lidera oraz towarzyszących mu Bronislawa Suchanka i Janusza Stefanskiego...To 40 minut muzyki o której krytycy pisali ze to"walka intelektu z uczuciem...Walka z której zwycięsko wychodzi uczucie"