Nie mam możliwości dzielenia się moją cenną wiedzą od kąd nie ma panny Milejdi. Jak zadawała 10 pytań na dobę niemal wszystkie były w stanie pobudzić moje komórki w mózgu do myślenia. A teraz nie ma od dłuższego czasu ani jednego pytania. Czy to nie czerwona kartka dla serwisu że coś niedobrego się dzieje?Komu na tym zależy żeby ciekawych ludzi się stąd pozbyć?