Posiadam królika od ponad roku, mieszkał ze mną w pokoju, spał ze mną w łóżku, nie był zamykany w klatce. Z powodu szkód jakie wyrządził w moim pokoju od kilku dni mieszka w kuchni. Ma tam wszystko czego potrzebuje. Do pokoju biorę go codziennie na kilka godzin ale większość dnia i całą noc jest sam. Martwię się że czuje się samotny