• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Jak widzicie opisaną sytuację?

0 głosów
Na wstępie powiem, że postaram się nie kasować wątku. Wcześniej się bałam, że ktoś mnie rozpozna tutaj. Boję się, że on by się domyślił jakby to przeczytał. :(  Jest trochę długi, ale starałam się go skrócić. I chciałabym poznać waszą ocenę sytuacji. Mam nadzieję, że dużo osób się wypowie, bo chce poznać różne punkty widzenia jednej wielkiej sytuacji. -----W maju 2018 roku kiedy byłam na 1 roku zaczęłam zauważać pewnego chłopaka z mojego kierunku na studiach. Nazwę go X. Wiem, że pochodzi z innego województwa I ma 450 km do domu. Ogólnie mój kierunek ma mało osób na roku.. Kiedyś byliśmy podzieleni na 2 grupy i tak się już trzymaliśmy, ale potem nastąpiła zmiana z powodu odejść kilku osób z kierunku.. Mimo, że jesteśmy połączeni ze sobą to widać ten podział na 2 grupy. Po prostu tak się przyzwyczailiśmy do siebie widocznie. Wracając do tego X to skrócę kilka dziwnych sytuacji, które wydarzyły się w maju-czerwcu 2018:1)Często się na mnie patrzy - jak siedziałam na zajęciach po prawej stronie a on po lewej to często miałam wrażenie, że na mnie patrzy. Jak siedział bokiem i coś mówił to spojrzałam się na niego i patrzyliśmy sobie w oczy. Ja odwróciłam swój wzrok. Moja koleżanka mówi, że cały czas się patrzy w naszą stronę. Jej się podobał Konrad, który siedział niedaleko X i mówiła, że bała się, że X zorientował się, że podoba się jej Konrad, bo X często się na nas spoglądał. Kiedyś jak nie zwracałam na niego uwagi to koleżanka mówiła do mnie na zajęciach: "jeju czemu ten X się tak na nas gapi?" Wtedy jakoś tak olałam to.  Zbagatelizowałam, że może to przypadek. 2)Przed testem X poprosił kolegę, który siedział przede mną by usiadł do tyłu z kolegami. A sam usiadł z koleżankami. Nie wydawało mi się by chciał od nich ściągać. Wtedy była nasza pierwsza interakcja na roku akademickim. Odwrócił się do mnie i mojej koleżanki i patrzył w nasze prace. Mimo, że miał full punktów. Byłam w szoku, bo nigdy nie gadaliśmy ani nie pisaliśmy. Potem jakoś dumnie gadał do tyłu do kolegów, że mu tak dobrze poszło. Porównywał się z nimi. 3)Po egzaminie ustnym wyszedł z sali. Zazwyczaj druga grupa z chłopaków nic do nas się nie odzywa. Tylko “cześć” i tyle. A tu nagle X do nas: “powodzenia”. 4)Miałam wrażenie, że jak podszedł do mnie kolega z roku spytać się o coś to X przyglądał się nam. 5)Gdy ja życzyłam powodzenia ludziom z roku to on odezwał się, że “nie dziękuję”. Potem okazało się, że chce odchodzić po pierwszym roku. Zastanawiałam się czemu chce to zrobić. Prowadząca się pytała czy na 100% a on, że tak. Rozpaczałam przez ten czas, że odchodzi. Doszłam do wniosku, że lepiej poszukać czy ma dziewczynę. Już wolałam, żeby miał dziewczynę i odchodził niż jakby był wolny.Na facebooku nic nie było - ani status, ani żadnych zdjęć. Weszłam zatem na instagramie i okazało się, że ma dziewczynę. Odetchnęłam z ulgą. Od razu przeszło mi i pogodziłam się z tym, że odchodzi. Nie byłam pewna czy to są stare zdjęcia a on po prostu nie wchodzi już na instagrama...We wrześniu napisał na grupie, że zostaje u nas. Zastanawiałam się co go skłoniło do tego by zostać... W październiku wydarzyło się tyle dziwnych sytuacji, które nie dają mi spokoju. 1)Gdy weszłam do środka i zmierzałam w kierunku moich znajomych. To on stał niedaleko. Nasze spojrzenia się spotkały. 2)Drugiego dnia, gdy siedziałam z tyłu a on z lewej strony trochę z przodu to gdy się tam spojrzałam, na kolegę, który mówił to znowu nasze oczy się spotkały. Odwróciłam szybko wzrok, bo nie chciałam być natrętna. Potem na przerwie, gdy siedział przy drzwiach spojrzałam się czy są drzwi otwarte to szybko odwrócił się w stronę, gdzie się patrzyłam (ale trochę dalej). Zaczęłam myśleć, że musiał na mnie spoglądać skoro zauważył mój wzrok skierowany drzwi.. Siedzieliśmy daleko od siebie. 3)Gdy siedzieliśmy w sali - on siedział kilka ławek przede mną. Więc jak patrzyłam na prowadzącą to widziałam też jego kątem oka. Raz gadał z kolegą. Po kilku sekundach odwrócił się do tyłu do koleżanek, ale jego wzrok powędrował do mnie. Spoglądaliśmy na siebie. Ja posłałam mu pytający wzrok. Nie wiem po co i teraz mi głupio i wstyd. Nie pytał nic. Albo wpadłąm w paranoję. Nie wiem. 4)Jak staliśmy na korytarzu to rozmawiał z kolegami i miał taki dumny głos jakby mówił o zwyczajnych rzeczach jak o najwspanialszych sprawach świata.5)Staliśmy w grupie w kółku. Przyszedł X i zaczął opowiadać coś śmiesznego i miałam wrażenie, że patrzył na mnie jak mówił. Może dlatego, że stałam na przeciwko w kółku. Śmiałam się, bo było akurat śmieszne.Rozmawiałam wczoraj z koleżanką i mówiła mi, że spoglądał w naszą stronę jak siedzieliśmy na korytarzu. Zastanawiałam się czemu się tak spogląda, czy sobie czegoś nie ubzdurałam... I czy koleżanka ma racje z tym, że on zauważył jak ona patrzy na Konrada. Wpadłam chyba w paranoję. Ale z drugiej strony skoro moja koleżanka to widziała to sobie chyba nie ubzdurałam...Nie mogę mu się raczej podobać. To niemożliwe! Nie wierzę w to raczej. Jestem szarą myszką. A odnośnie dziewczyny to nie wiem czy nadal z nią jest. Mogłabym w sumie sprawdzić na instagramie, ale nie mam pewności czy prowadzi nadal to konto czy już dawno o nim zapomniał. Nie chce ryzykować ośmieszeniem siebie, więc nic nie będę wobec niego robić. Starałam się mu nie pokazywać swoich uczuć tak bardzo jak tylko mogłam. Nie chce by się domyślił. :( Najchętniej bym pozbyła się tego uczucia do niego. Wiecie może jak to zrobić?
pytanie zadane 5 października 2018 w Uroda i styl przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...