• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Co myślisz o fragmencie mojego opowiadania?

0 głosów
Czekał aż Robby Brown Jr jego partner skończy przesłuchiwać nieszczęśliwego znalazcę. Ten uczynił to po paru minutach skrupulatnego pisania w czarnym koło notatnik. I mimo, że James nie wierzył iż to coś da doskonale rozumiał czemu jego partner to robi. Pierwszą ofiarą psychopaty była jego młodsza siostra. James doskonale więc rozumiał, a przynajmniej udał iż rozumie, czemu James jest taki skrupulatny. Oczywiście jego obowiązkiem było odsunięcie go od sprawy, bo ta był dla niego zbyt osobista, ale nie mógł. Po pierwsze lubił tego dzieciaka, który mimo młodego wieku miał bardzo dobre wyniki, a po drugie cóż nie chciał, aby Robby wpadł w kłopoty. Wiedział on bowiem iż ten nawet odsunięty od śledztwa nie przestanie drążyć, a wtedy pozbawiony ograniczeń munduru mógłby zrobić coś głupiego. Zresztą James, przyzwyczajony do spokoju, który zapewniło mu spokojną pracę przez ponad 45 lat liczył iż z pomocą młodego szybciej ujmą mordercę. Niestety jego parter podobnie jak reszta policji dreptała w miejscu. I w tej sprawie nic się nie zmieniło, gdyż Robby szedł w jego kierunku z marsową miną. - I, co znowu nic?- Zapytał go podając mu kubek gorącej kawy. Robby przyjął go i odparł - Tak znów ta stara śpiewka. Tamten menel znalazł zwłoki w kontenerze na śmieci, kiedy szukał materiałów na skup. Przy tym będąc tak pijanym iż nie możliwym jest, aby udzielił nam jakiś konkretniejszych informacji. Dobrze, że przynajmniej nie zanieczyścił miejsca zbrodni. - Cóż teraz musi tylko zaczekać na wyniki pracy techników. -Uznał James. Robby upił łyk kawy i odrzekł- Pewnie i tak nic nie znajdą. - Pewnie masz rację, ale musimy mieć wiarę iż tym razem morderca popełnił błąd. Robbi jedynie spojrzał na swoje buty i przytaknął
pytanie zadane 27 września 2018 w Kultura i sztuka przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...