Tak mnie dzisiaj trochę na wspominki naszło... Przypomniałam sobie, jak to było na tych pierwszych randkach (kilka/naście lat temu oczywiście). I jak to jeden się nie bał, i pocałował mnie na pierwszej randce - nie wiem, czy dobrze na tym wyszedł, bo został moim mężem haha. Ale pytanie jest takie, do czego posuwaliście na pierwszej randce? Kiedyś i w obecnych czasach?