Moja wada zaczęła się już kiedy miałam 10 lat - teraz mam 12,5. Stwierdzono u mnie wadę na jedno oko (prawe) - 0,25. Osiem miesięcy później miałam już wadę na lewe oko - 0,75, a na prawe - 1. Rok później wada znacznie mi się pogorszyła. Miałam już na lewe oko - 1,75, a na prawe - 2. Od pół roku noszę okulary na stałe. Chociaż mimo to, iż wszyscy mówią mi, że w kujonkach wyglądam bardzo ładnie i okulary doskonale pasują do mojej twarzy, to ja bardzo chciałam nosić soczewki. Byłam nawet u okulisty, ale on nie przepisał mi soczewek kontaktowych, ponieważ stwierdził, że moja wada jest mała, a ja jestem za mała, by nosić soczewki - dopiero od 16 lat. Okropnie mnie to załamało. Nadzieja powróciła mi dopiero wtedy, gdy usłyszałam o technikach dr Batesa. Od kilku dni je stosuje(po kilkadziesiąt t minut dziennie).Nie wiem czy są one skuteczne na tyle, by wada cofnęła się. Wiecie może jak szybko może cofnąć się wada ? Czy te techniki są skuteczne ? Ile czasu dziennie mam im poświęcać ? Czy wiecie może gdzie jest w Szczecinie takie miejsce gdzie leczą wady wzroku ? Ile razy w tygodniu się one odbywają ?Pls pomóżcie! Liczę na wasze odpowiedzi! Z góry thx. ;)