Mówią mi że to jest taki jakby hotel, ale czymś się różni, jeśli ktoś z was mieszka, lub mieszkał w internacie byłabym wdzięczna za podzielenie się swoimi przeżyciami.I jeszcze jedno - jak wygląda tam kompanie się?, bo nie wiem czy w grupowych łaźniach dałabym sobie radę, chybabym nie znosła faktu że ktoś mnie widzi nagą :p