Idę teraz do Liceum. Boję się, że nie dam sobie rady z językiem angielskim. Jeśli chodzi o inne przedmioty to idą mi bardzo dobrze, na egzaminie również zdałam je jak dla mnie (można by powiedzieć) wyśmienicie. Angielski niestety napisałam słabo, bardzo słabo. Również czuję się w nim marnie. Niby próbuję sobie teraz przez wakacje ogarniać od początku, co i jak. Ale wiadomo, LO to nie ten sam poziom co gimnazjum. Czuję, że nie dam rady. Nie musicie mi mówić, że brak mi wiary w siebie, bo to wiem. Oczekuję jakiś przydatnych rad..Co robić?