Wyjezdzam na pogrzeb i nikt nie moze sie zjac juz pytalam wszystkich a mam czas do dzisiaj do 19 zeby znalezc kogos kto sie zajmie na 2-3 dni moim psem yorkiem (sasiadow,kolezanki,znajomych pytalam i nie moga)czy moge go zostawic samego?bedzie mial kuwete z piaskiem i kilka misek jedzenia i wodybedzie miec uchylone okno i spanko swoje i bedzie tylko w tym jednym pokojuczy wytrzyma?York ma rok