Jt jest koncert (spotkanie fanów Dawida Kwiatkowskiego), lubię go chciałam być na innych spotkaniach, ale zawsze za daleko. Teraz jest tylko jakieś 30 min autem ode mnie. Miałam iść z koleżanką, ale okazało się, że wyjeżdża. Reszta znajomych też powyjeżdżało, albo akurat jt nie mogą. Zawsze chciałam być na jednym z tych koncertów, a teraz gdy mam szansę, waham się, czy iść samej, czy tak głupio (raczej tak, bo nie będę miała z kim pogadać itd.) i sb odpuścić, czy lepiej pójść?