Chodzi o dość prostą komendę - siad. Robiłam to tak, że trzymałam smakołyk nad jej głową i przesuwałam go w kierunku ogona i sunia siadała. Jeżeli wykonała komendę, klikałam i dawałam przysmak. Wcześniej nie wiedziałam, że nie można uczyć dwóch komend naraz i na przemian robiła siad i leżeć. W ogóle też za długo chyba nakłaniałam ją do siadu przysmakiem, zamiast szybko go wyciągnąć i robić to samą ręką bez smaka. Efekt jest taki, że reaguje jeśli wie że ręka jest pusta, ale musi być zaciśnięta nad jej głową i w ogóle nie zwraca uwagi na to co mówię. Do tego czasami się kładzie zamiast usiąść przez ten błąd wcześniej. Teraz staram się, rzucać jej smaka na ziemię lub dawać z wyciągniętej ręki tak, żeby wstała, bo musi jakoś zmienić pozycję, żeby to powtórzyć...Jak myślicie, nauczy się reagować na słowo?