Jak w temacie. Czy uwazacie ze pochodzenie moze w jakis sposob wplynac na umiejetnosc nauki jezyka? Nie chodzi o podobienstwo jezykow, np polski i slowacki. Ale czy Estonczyk ktorego np dziadek byl czechem mialby wieksze szanse zalapania jezyka. Nawet nie uczony zadnego slowa przez dziadka. Chodzi chyba bardziej o jakies genetyczne predyspozycje.