Mam 13 lat. Podczas jechania do sql (3km) to jakiś męźczyżna jechał samochodem tak powolutku jak ciężarkówka,bo byłam spóźniona (nie chciało mi sie wstać) i zawsze jak ktoś jedzie wolno to mówie *kiedy jestem z tatą* "no jezuu jedz szybciej!, co ty kurde nie potrafisz jezdzić szybciej!?*, i zawsze mowię "prosze cie, skręc,plis,plis" chciałam, bo jak by skręcił to byśmy szybciej jechali. Mama jest cierpliwa, tata też a ja nie XD wy też tak macie?*