Mam nie obawy co do jednego psa ;/.No to tak w piątek było ok jak zawsze, podchodził do mnie i do swojego właściciela, szczekał, skakał, chciał się bawić, biegał i w ogóle ;) wyszedł do żarcia (jest na dworze), ale już wtedy miał zielonkawą wydzielinę z oczach i zaczęła mu z pyska iść jakby piana, wyglądało jakby coś jadł i w tym samym czasie wymiotował, ale nic w pysku nie miał ;/, no w każdym razie nie widziałam u swoich psów czegoś takiego ;/, niby je bo z miski mu znika ;), wczoraj go nie widziałam a dziś nie wyszedł do jedzenia tylko w budzie całe oczy zaropiałe i piana cały czas :(, i wołałyśmy go i w ogóle ale nie chciał wyjść ;/.Niby szczepiony był ale się martwi :/, co myślicie ?A i proszę o uzasadnienie wypowiedzi ;).A wet może przyjedzie (nie jest mój więc wiecie jak jest ;/), A i posesji są jeszcze dwa psy co myślicie trzeba je odizolować ?