• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Co sądzisz o tym krótkim fragmencie tekstu?

0 głosów
Bukiety były przygotowane dla gości specjalnych, przybywających z całego Państwa Wyzwolonych,  profesjonalnie ozdobione wstęgi i nylony. Mieli przybyć po południu, ale jeszcze nie trafił się rok, by przyjechali ,,punktualnie”, jeśli w ogóle znają takie słowo. Po śniadaniu, kierując się do swojego pokoju, minąłem się z Anielą. Było coraz lepiej- po kilku tygodniach kłótni, walk i niesnasek zamieniliśmy miecze na lemiesze i nasze stosunki stały się coraz mniej pikantne. Przestaliśmy się już gapić na siebie wilkiem, zdarzał się nawet nie przymuszony uśmiech. Tolerancja zmieniła się w pewną nić przyjaźni. Póki co cieńką, ale mamy jeszcze dużo czasu. Było już coraz lepiej. Eppilos, zajmujący się dekoracją sal, latał cały dzień z telefonem, na nic nien miał czasu. Jak większość ,,artystów” uważał,  że jest nieodzowną częścią szczęścia, kimś bez kogo się nic nie uda. Jednym słowem się przeceniał. Nina sprawdzała czy torty przyjadą na czas, w razie komplikacji robiła awantury. Kiedy wreszcie około jedenastej wszystko było dopięte na ostatni guzik cała moja rodzina, oraz Aniela, Eppilos, Nina i Aneta siedliśmy w salonie, w pełnej gotowości by powitać gości.
pytanie zadane 22 czerwca 2013 w Kultura i sztuka przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...