Mam na myśli prawidłowe zmienianie biegu, by było jak najlepsze dla zdrowia roweru. Wcześniej zmieniałem biegi metodą "wysprzęglania", czyli przykładowo poruszałem się rowerem na 3 i by zmienić bieg nie pedałowałem, następnie zmieniłem na 4 i dopiero kontynuowałem pedałowanie - czy to jest dobry sposób?