Hej!W tym roku kończę gimnazjum, będąc skarbnikiem zarządziłem zbiórkę (po naradzie z przewodniczącym) po 10 zł. W klasie jest nas 24 osoby, więc rachunek jest prosty.Ale czy za te pieniądze można by było kupić, np. bukiet dla wychowawczyni, troche mniejszy bukiet dla dyry i po róży dla każdej nauczycielki.Jak myślicie czy na zakończenie roku to tak nie "przy skąpo"?A może macie własne pomysły?