Zastanawiam się nad tym, czy wybrałam aby napewno dobre liceum. Dostałam się na profil biologiczno-chemiczny, bo stwierdziłam że praca lekarza mogłaby być satsfakcjonująca, ciekawa i że będzie zapewniać dobre zarobki. Biologię lubię i nawet mnie to interesuje, ale chemię (tylko niektóre tematy) uważam za dosyć nudna. W przyszłości chciałabym przeprowadzić się na jakiś czas z Poslki, bo uwielbiam odkrywać, podróżować i poznawać ludzi z innymi przekonaniami, religią itp. Jednym z moich hobby jest nauka języków, to bardzo mnie satysfakcjonuje. Bardzo lubię też pisac i czuję, że jestem w tym dobra. Stwierdziłam, że nauczanie np, angielskiego, czy innego języka dałoby mi większą możliwość na takie podróże i poznawanie świata, a przygotowywanie lekcji itp. to też ciekawe zajęcie. Nie jestem jednak pewna, czy będę w stanie zapewnić sobie przyzwoite życie z możliwością podróżowania i odkrywania, bo pensja takiego nauczyciela jest mniejsza niż lekarza. Teraz już sama nie wiem co robić. Mam mało czasu na decyzje, bo jeśli zdecydowałabym się pójść w kierunku języków, musiałabym przepisać się do innej klasy. Dodam jeszcze że mam wysoki poziom angielskiego (C1) i ciągle się go uczę, posługuje się nim. Z jednej strony chciałabym mieć takie stabilnie finansowe życie, prestiż zawodowy i uważam też że niektóre dziedziny medyccyny są bardzo ciekawe, z drugiej ciągnie mnie do tej filologii, ciągłego podróżowania itp.