Własnie Światowa organizacja zdrowia wpisała na swoją listę tradycyjną medycynę chińską. W jakim kierunku to wszystko zmierza? czy wreszcie zaczną lekarze uczyć się oprócz tradycyjnych metod leczenia, również bioenergoterapii, medycyny chińskiej, tybetańskiej, ziołolecznictwa...? czy to dla nich za dużo? Dzisiaj rano pewien lekarz w TV mówił, że teraz młodzi lekarze bez rezonansu, czy tomografu nie wyobrażają sobie postawić diagnozy, podczas, gdy dawniej wystarczyło uważnie słuchać pacjenta i przeprowadzić szczegółowy wywiad, żeby wiedzieć co mu jest...