• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Nie było chyba tak źle z tolerancją w Judei 2000 lat temu?

0 głosów
W czasie minionych Świąt pomyślałem sobie, że przecież JEZUS przez trzy lata prowadził w Judei działalność, którą dziś określilibyśmy jako wywrotową i heretycką. Krytykował ówczesne zwyczaje i nakazy religijne, występował przeciwko hierarchom, burzył istniejący porządek i tradycje, ogłaszał się synem bożym. I nikt mu za to nie zrobił krzywdy, problemy zaczęły się dopiero wtedy, gdy ogłosił się królem żydowskim (za to został uwięziony i skazany). A teraz wyobraźmy sobie, że dziś pojawia się podobna postać. Czyni różne cuda i znaki, krytykuje współczesny katolicyzm i hierarchów, mówi że zburzy kościół i po kilku dniach go odbuduje, wypędza z kościołów sklepikarzy z dewocjonaliami, zrywa z nich obrazy z podobiznami boskich postaci, nakazuje szacunek dla uchodźców, gejów, lewaków, a krytykuje rozpasany kler i mówi o odnowie Kościoła. Chyba nie trzeba wielkiej wyobraźni, by domyślić się, co na jego temat mówiliby kapłani i wierni? W jaki sposób współczesny kościół i/lub państwo (zwłaszcza tak klerykalne, jak Polska) rozprawiłby się z takim samozwańcem?
pytanie zadane 23 kwietnia 2019 w Społeczeństwo i organizacje przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...