Konkretnie chodzi mi o akademiki UAM-u w Poznaniu. Wiem, że przyjmuje się lokatorów na podstawie kryterium dochodowego, więc może przedstawię sytuację finansową. U mnie w domu mieszkają dwie osoby, jest jedna pensja (nie najgorsza, ale też nie super wysoka) i alimenty na dziecko. Żyjemy bez luksusów, ale na najważniejsze rzeczy i drobne zachcianki zawsze starcza. Mamy jednak dość spore wydatki co miesiąc i to chyba one stanowią największy problem. Wynajęcie mi mieszkania byłoby wykonalne, ale byłoby sporym obciążeniem budżetu, którym nie chcę obarczać rodziców. Czy w takiej sytuacji jest duże ryzyko, że mnie nie przyjmą do akademika? Jak dużo jest zwykle chętnych? Interesujące mnie pokoje wg zeszłorocznego cennika (zależy mi na 1-osobowym, chociaż przez pierwszy semestr/rok, póki się nie zaaklimatyzuję) to od 525 do 800 zł, jeśli to ma znaczenie.