• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Co zrobilibyście na moim miejscu?

0 głosów
Wróciłem wczoraj z pracy po 21.Dziewczyna była w swojej pracy, więc postanowiłem napalić w kominku i usiąść sobie na lapku (mamy wspólny).Nawet dobrze jeszcze nie zaczął mi się uruchamiać pulpit jak tona powiadomień z jej niewylogowanego facebooka od jakiegoś gostka (podobno kolega jej brata z czasów szkolnych).Zaintrygowało mnie to, ponieważ w jednym z powiadomieć wysłał jej całusa. Wiem, że nie powinienem ale wszedłem jej na tego facebooka i zacząłem czytać tą wiadomość.Gość napisał do niej pierwszy raz od czasów dzieciństwa (podobno kolegowali za młodu) i od razu wystartował z grubej rury.Pieszczotliwie odmienia jej imię, próbuje ją wyrwać na kawe (wiem, że to nie zbrodnia ale czytajcie dalej), pyta czy da się przytulić, czy może jej dać buzi w policzek, czy może ją przytulać podczas kawy, czy może ją trzymać za ręke...Raz napisał do niej kotku.Na całe szczęście ona sprowadzała go do parteru.Czy ja powinienem coś zadziałać? Napisać do niego? Przyznałem się dziewczynie, że przeczytałem te wiadomości i zrozumiała. Powiedziałem jej, że nie podoba mi się, że pisze z gościem który tak bezpośrednio próbuje ją poderwać mimo iż nawet zdjęcie profilowe ma ze mną i on dobrze wie, że od prawie 10 lat jesteśmy parą. Co myślicie?
pytanie zadane 12 stycznia 2019 w Inne pytania przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...